Dzielnicowy z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze w czasie wolnym od służby nie dopuścił do popełnienia samobójstwa przez 58-letniego mężczyznę. Desperat zagroził, że odbierze sobie życie skacząc z dachu budynku. Dzięki szybkiej reakcji policjanta udało się nakłonić go do zmiany decyzji. Desperat trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia, a następnie zostanie przekazany pod opiekę lekarzy.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze bazując na zebranych materiałach operacyjnych zatrzymali pod koniec kwietnia br. 21 – letniego mieszkańca gminy Kamienna Góra, który podejrzany jeto usiłowanie gwałtu na swojej kilka lat młodszej koleżance. Mężczyźnie grozi teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności.
10 maja około godz. 18:00 w Bolesławcu rozpoczęły się poszukiwania mężczyzny który wpadł do rzeki Bóbr. Mężczyzna prawdopodobnie korzystał z pięknej pogody, spożywał alkohol oraz kąpał się w rzece.
W Lubaniu niepoczytalny syn omal nie zabił swojej matki. Bulwersujące jest to, że mężczyzna od trzech tygodni powinien przebywać w areszcie lub w szpitalu psychiatrycznym.
Dramatyczny w skutkach był finał zabawy grupy 12-latków. Jeden z nich wspiął się na słup energetyczny i został porażony prądem. Trafił na oddział oparzeń szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
Jeszcze nie ucichło echo strzelaniny, w której zginął policjant, a Polskę obiegła informacja o akcji z użyciem broni, w której zginął niewinny człowiek. Zaniepokojeni kolejnymi incydentami pytamy – gdzie są granice i jak powinien postąpić człowiek w obliczu zagrożenia?
Od 5 maja nikt nie widział 31-letniego mieszkańca Karpacza. Policja prosi o wszelkie informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego.
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że od 4 maja br., w ramach Narodowego Spisu Powszechnego, zaczęli pełnić obowiązki rachmistrzowie telefoniczni. Zgodnie z zapowiedziami, od teraz przedstawiciele urzędu będą mogli zadzwonić do osób, które nie dokonały dotychczas społecznego obowiązku. Trzeba pamiętać, że na tę chwilę nikt nie zapuka w tej sprawie do naszych drzwi.
35-letniego Krzysztofa, mieszkańca miejscowości pod Chojnowem, który umówił się na spotkanie z 12-letnią dziewczynką, namierzyli łowcy pedofili z Elusive Child Protection Unit Poland. Zamierzali go zatrzymać na miejscu spotkania, a gdy się nie pojawił znaleźli go w podchojnowskim Witkowie.
Pijany jeleniogórzanin omal nie doprowadził do pożaru, który mógł narazić na niebezpieczeństwo nawet utraty życia kilkadziesiąt osób. Za ten głupi czyn może zapłacić nawet 10 latami więzienia.