Firma władająca terenem kopalni kwarcu „Stanisław” w Górach Izerskich dogadała się z Nadleśnictwem Szklarska Poręba co do zakresu korzystania z dróg dojazdowych. Czy to oznacza wznowienie wydobycia surowców skalnych? Stowarzyszenie Bieg Piastów obawia się, że – gdyby do tego doszło – zagrożone będą najważniejsze i najpopularniejsze trasy biegowe.

Położoną na Izerskich Garbach, na wysokości niemal 1100 metrów odkrywkę eksploatowano od XIII w. Wydobycie przemysłowego charakteru nabrało po 1902 r., gdy do kopalni doprowadzono bocznicę kolejową. W latach 50 ubiegłego wieku kopalnie prowadziło Jeleniogórskie Przedsiębiorstwo Surowców Skalnych i to wtedy kwarc w „Stanisławie” wydobywano najintensywniej. W 2000 r. JPSS zaprzestało wydobycia, a w 2001 r. sprzedało kamieniołom jednej ze spółek KGHM. Miedziowy potentat nie podjął eksploatacji i po kilku latach sprzedał kopalnie kolejnemu podmiotowi, Zakładowi Wielobranżowemu Hedar z Łazisk. Ta firma zajmuje się usługami transportowymi, przygotowywaniem konstrukcji stalowych, ale ma też zakład wydobywczy surowców skalnych w Grodkowie na Opolszczyźnie.

Hedar nie podjął dotąd działalności wydobywczej w kopalni „Stanisław”, ale od ponad pięciu lat prowadzi spór z Nadleśnictwem Szklarska Poręba o możliwość korzystania z dróg dojazdowych do kopalni. To może wskazywać, że zamierza prowadzić tam działalność, niekoniecznie jednak w zakresie eksploatacji kwarcu. W ostatnim czasie firma i nadleśnictwo dogadały się, a porozumienie czeka na zatwierdzenie przez sąd.

Obaw do czego to może doprowadzić nie kryje Stowarzyszenie Bieg Piastów. W Stowarzyszeniu podkreślają, że teren kopalni (po zdemontowaniu sporej części urządzeń) stał się atrakcją  dla coraz większych tłumów turystów odwiedzających w ostatnich latach Góry Izerskie. Przede wszystkim jednak wznowienie działalności kopalni zagrozić może trasom popularnym trasom dla biegaczy i rowerzystów.

– Ta kopalnia jest rzeczywiście w środku gór. Prowadzi do niej droga asfaltowa z Jakuszyc, ale jest to zarazem jedna z najważniejszych dróg wykorzystywanych zimą przez biegaczy narciarskich, także podczas Biegu Piastów, a latem jest to bodaj najbardziej uczęszczana droga przez turystów. Właśnie tę firma chciała wykorzystywać, jako dojazd do kopalni. Kursujące w obie strony ciężarówki uniemożliwią bezpieczne z niej korzystanie. Ten rodzaj działalności na pewno będzie szkodził też budowanemu na polanie Jakuszyckiej Dolnośląskiemu Centrum Sportu  – ocenia Leszek Kosiorowski ze Stowarzyszenia Bieg Piastów.

Stowarzyszenie od początku protestowało wobec starań prowadzonych przez firmę Hedar.

– Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że strony uzgodniły wykorzystanie dwóch dróg na dojazd do kopalni. Latem firma ma korzystać właśnie z drogi asfaltowej z Jakuszyc, a zimą ma korzystać z drogi gruntowej od Zakrętu Śmierci. To oczywiście nie są dla nas dobre rozwiązania. O drodze z Jakuszyc już mówiłem, ale także przejazd od Zakrętu Śmierci jest na sporym odcinku ratrakowanym szlakiem Biegu Piastów. To niestety jest dla nas cały ciąg decyzji ograniczających działalność jednego z najważniejszych produktów turystycznych regionu, bo chyba za taki Bieg Piastów można uznać. Naprawdę nie mieści nam się w głowach, że odkrywkowa kopalnia, a więc działalność w szczególnie niekorzystny sposób oddziałująca na środowisko, ma nie tylko ważyć na istnieniu Biegu Piastów ale także funkcjonować w terenie, który zasługuje na ochronę. Przecież tuż obok jest rezerwat Torfowisk Doliny Izery, po sąsiedzku są chronione siedliska cietrzewia. Czy to naprawdę przestaje mieć znaczenie – zastanawia się Leszek Kosiorowski.

Ustalenia Biegu Piastów potwierdza Nadleśnictwo Szklarska Poręba.

 – Rzeczywiście przez dłuższy czas prowadziliśmy z firmą Hedar  negocjacje ustalające zakres służebności drogi koniecznej do kopalni „Stanisław” – informuje nadleśniczy Jerzy Majdan. – Ostatnio właściciel wystąpił z propozycją ugody kończącej te sprawy, na którą przystałem z zastrzeżeniem, że ma to się stać na drodze sądowej. Zakres tej ugody mówi, że  właściciel nieruchomości będzie mógł używać drogi  z Jakuszyc od 1 maja do końca października; w pozostałym okresie użytkowana będzie droga od Zakrętu Śmierci. W naszej ocenie takie rozwiązanie nie zakłóci organizacji zimowych imprez  Biegu Piastów.

Nadleśniczy podkreśla, że właściciel nieruchomości ma prawo do dojazdu do niej, więc decyzja o służebności musiałaby i tak zapaść.

O zamierzenia względem kopalni „Stanisław” chcieliśmy zapytać przedstawicieli firmy, niestety bezskutecznie. Trochę światła na te plany rzuca burmistrz Szklarskiej Poręby Mieczysław Graf, który jest po rozmowie z właścicielem.

– Jakiś czas temu odwiedzili mnie przedstawiciele firmy Hedar, prosząc o radę, jaką działalność mogliby tam podjąć. Jednocześnie zadeklarowali przy tym, że nie zamierzają wznawiać wydobycia. Z rozmowy wynikała, że chcieliby tam ruszyć z jakąś atrakcją turystyczną typu parku linowego. – przekazuje burmistrz Graf.   

Więcej na ten temat można przeczytać w aktualnym wydaniu gazetowym NJ

Fot. Marcin Szala CC BY-SA 3.0

5 komentarzy

  1. Nic prostszego. Wystarczy, że Stowarzyszenie odkupi kopalnię i mogą ją sobie nawet zasypać, albo zrobić w niej basen.

  2. Tak powinno się rozwiązać spór Odpowiedź

    Z tego co mi wiadomo to teren kopalni należy do firmy KGHM a ona jest baaardzo bogata. Tam już wcześniej kolejka towarowa była, niech KGHM odbuduje tą kolejkę z kopalni do torów kolejowych i sprawa będzie załatwiona. Urobek będzie ekologicznie zjeżdżał torami kolejowymi a tak kolejne ciężarówki zakorkują całą Szklarską Porębę i Jakuszyce gdzie tłumnie będą jeździć sportowcy. Czy ktoś tam z urzędników jeszcze myśli? Firma z tej kopalni na budowie tej kolejki nic na tym nie straci z urobku i tak się dużo dorobią, niech ten dyrektor nie będzie taki zachłanny.

  3. same dobre wiesci ostatni, wyciac wszystko, rozkopac wszystko, zalac asfaltem wszystko, bedzie wspaniale!

  4. Kopalnie prowadził JKSM czyli Jeleniogórskie Kopalnie Surowców Mineralnych, a nie jak błędnie podaję autor JPSS

Napisz komentarz


Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.