Kategoria

Kultura

Kategoria

Kogo interesuje architektura regionalna i historia domów przysłupowych, kto szuka inspiracji do projektu domu jednorodzinnego, nawiązującego do tradycji sudeckich, powinien zainteresować się wystawą „Znikająca architektura sudecka”. Miejskie Muzeum Zabawek w Karpaczu, gdzie wystawa jest prezentowana, jest wprawdzie zamknięte, ale wystawę udostępniono w sieci na ciekawym filmie.

Po II wojnie światowej Gerhart Hauptmann mieszkał w swojej willi „Wiesenstein” w polskich już Karkonoszach przez 14 miesięcy. Umarł tu 6.6.1946, ale trumna z nim opuściła dom dopiero po sześciu tygodniach. Jak przebiegał ten niezwykle burzliwy, przeszło 7-tygodniowy okres pomiędzy śmiercią a pochówkiem pisarza?

„Książka została napisana zgodnie z zasadami sztuki. Autor zgromadził i umiejętnie wykorzystał ogromną ilość interesujących informacji, bezpośrednio i pośrednio związanych z osobą księdza Dominika Kostiala. Życie i pracę duszpasterską duchownego przedstawił na szerszym tle historycznym i społeczno-politycznym.

Strażnikiem zbiorowej pamięci naszego regionu jest jeleniogórski oddział Archiwum Państwowego we Wrocławiu, który w 2020 roku obchodził 75-lecie działalności po II wojnie światowej. Z tej okazji pracownicy placówki napisali prace, które złożyły się na świeżo wydane, staraniem wydawnictwa Ad Rem, opracowanie pt. „Na straży regionalnej pamięci. Archiwum Państwowe we Wrocławiu Oddział w Jeleniej Górze.”

Ozdoby z małych szklanych kuleczek to już siódma czeska tradycja w światowym dziedzictwie ludzkości. Ozdoby perełkowe związane są z tradycją zdobienia choinki. Wytwarza się je w rodzinnej fabryczce, w miejscowości Ponikla w Kraju Libereckim. Starania o zapis na listę UNESCO trwały dwa lata. Zgłoszenie wysłało Muzeum Českého ráje w Turnově i czeskie Ministerstwo Kultury.

Co się musi stać, żeby zwyczajnie żyjący człowiek, nagle zasiadł i napisał wiersz? Na pewno trzeba trochę zuchwałości, jakiegoś magicznego przymusu ponazywania rzeczy, uporządkowania wspomnień, nadania kształtu emocjom, wyjścia poza językowe nawyki. To wszystko przydarzyło się Ewie Witek ze Szklarskiej Poręby.

„Kachna” to debiut literacki jeleniogórzanina, Mikołaja Górskiego, który stara się zadawać kłam twierdzeniu, że technicznie wykształcony mężczyzna nie może prowadzić narracji z perspektywy młodej kobiety, pisząc o uczuciach i wątpliwościach targających dziewczyną wchodzącą w dorosłość. Autora książki bliżej przedstawilśmy w 50 numerze Nowin. Znadją tam Państwo również recenzję pozycji.

Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.