Coraz więcej osób trafia na kwarantannę. To kłopot dla pracodawców, którym zaczyna brakować rąk do pracy, ale często także dla pracowników, którym nie podoba się utrata jednej piątej wynagrodzenia.
Od najbliższego poniedziałku (9 listopada) do czwartku (12 listopada) zamknięty będzie wstęp do wodospadu Kamieńczyk.
W ciągu kilku dni policjanci zatrzymali na drogach regionu jeleniogórskiego siedmiu pijanych kierowców. Wśród nich był ledwie mogący ustać szofer ciężarówki, kierowca z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów i awanturnicy grożący policjantom.
Ostatnie dni to rekordowe wzrosty nowych, potwierdzonych zakażeń koronawirusem w całym regionie jeleniogórskim, ale wyraźnie najwyższe w Jeleniej Górze i powiecie. Wśród zakażonych jest też marszałek województwa Cezary Przybylski.
Od poniedziałku (9 listopada) Czechy wprowadzają ograniczenia wjazdowe dla Polaków. To skutek gwałtownego wzrostu nowych zakażeń w naszym kraju.
Znana dotąd z autobusów komunikacji publicznej możliwość wsiadania i wysiadania „na żądanie” pojawi się także w pociągach Kolei Dolnośląskich. Wśród przystanków kolejowych, które od 13 grudnia będą miały taki status jest pięć naszego regionu.
Oddział z 60 łóżkami dla chorych na covid ma powstać w kowarskim, powiatowym szpitalu Bukowiec. Zdaniem władz miasta to bardzo nietrafiona decyzja.
W reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy Juniorów znajdzie się Mateusz Urban, wychowanek klubu Bojan Boks Lubań. 18-letni pięściarz odnosi ostatnio mnóstwo sukcesów.
Do jutra (piątek, 6 listopada) powiatowe biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyjmują wnioski o pomoc finansową hodowców i sprzedawców chryzantem, którzy ponieśli straty po zamknięciu cmentarzy. Do najbliższej środy (12 listopada) mogą się też zgłaszać podmioty publiczne, które będą mogły odebrać odkupione kwiaty za darmo.
W regionie jeleniogórskim dla pacjentów chorych na covid 19 brakuje już miejsc w szpitalach. Na dobrą sprawę nowi pacjenci przyjmowani są tylko, gdy w placówkach zwolni się miejsce. Trwa gorączkowe przygotowywanie kolejnych miejsc, ale na to potrzebny jest czas, którego w systemie leczniczym już nie ma. Za kilka dni będzie jeszcze więcej chorych z ostatniego, gwałtownego wzrostu zakażeń.