Kategoria

Z życia miasta

Kategoria

Panią Elżbietę z ul.Maciejowskiej od kilku lat irytuje bilboard ustawiony przy drodze, ale na prywatnej działce, z treściami najpierw antyaborcyjnymi, a teraz skierowany przeciwko środowiskom LGBT. Policja informuje, że prawo nie jest złamane, więc nie ma pola do interwencji. Ktoś, kto nie zgadza się z przekazem ekspozycji regularnie ją niszczy.  

Do straży miejskiej wpływa wiele sygnałów, o nielegalnym spalaniu odpadów na ogródkach działkowych. Porządkujący w ten sposób swoje ogródki, zakłócają wypoczynek innym działkowiczom. Nie warto tego robić, bo mandaty za podobne wykroczenia są wysokie. Działkowcy skarżą się też na kradzieże warzyw z grządek. Przy panującej drożyźnie złodzieje są szczególnie zmotywowani, żeby sięgać po czyjeś marchewki, buraczki czy pomidory. 

To wyjście do ogródka zdecydowanie nie było dla pani Alicji relaksem. Kilka kroków od budynku natknęła się na zaskrońca, który konsumował żabę. – Zadzwoniłam na straż miejską, ale poradzono mi zachować spokój i poczekać aż zwierzę odpełznie. Teraz mniej chętnie spędzam czas w ogrodzie… – mówi mieszkanka Jeleniej Góry. Straż miejska podobnych zgłoszeń w lecie odbiera całkiem sporo. Jeśli z rozmowy telefonicznej wynika, że nie ma realnego zagrożenia, interwencja ogranicza się do porad i wyjaśnień. 

W proteście przeciwko aresztowaniu Margot, osoby niebinarnej, aktywistki „Stop bzdurom”, a także dyskryminowaniu społeczności LGBT, na pl. Ratuszowym w Jeleniej Górze zebrało się dwadzieścia kilka osób. Przybyła też grupka młodych ludzi z jeleniogórskiej młodzieżówki Partii KORWiN. Po interwencji policji powstrzymali się jednak od kontrdemonstracji. W trakcie spotkania zbierano podpisy pod petycją z żądaniem uwolnienia Margot.

Masz ciekawą sprawę? Czekam na info!

Portal

Zgłoś za pomocą formularza.